Podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych UE w Brukseli padła deklaracja o politycznej zgodzie na wykorzystanie zamrożonych rosyjskich aktywów do odbudowy Ukrainy. Jak powiedział Radosław Sikorski, to bardzo ważna decyzja, która pokaże, że agresorzy będą musieli ponieść koszty swoich działań. Ustalenia te muszą jeszcze zostać potwierdzone prawnie, ale wygląda na to, że Unia jest blisko podjęcia kluczowego kroku, by wesprzeć Ukrainę kosztem Rosji.
Zgoda na wykorzystanie rosyjskich aktywów
Podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych UE w Brukseli padła deklaracja o politycznej zgodzie na wykorzystanie zamrożonych rosyjskich aktywów do odbudowy Ukrainy. Jak powiedział Radosław Sikorski, to bardzo ważna decyzja, która pokaże, że agresorzy będą musieli ponieść koszty swoich działań.
Ustalenia te muszą jeszcze zostać potwierdzone prawnie, ale wygląda na to, że Unia jest blisko podjęcia kluczowego kroku, by wesprzeć Ukrainę kosztem Rosji. Szef polskiego MSZ podkreślił, że w związku z tym Rosja traci wpływy ze swoich rezerw. To bardzo dobre odstraszenie dla przyszłych agresorów, że takie kolonialne podboje są bardziej kosztowne niż w przeszłości - dodał.
Kluczowy krok UE
Zdaniem Sikorskiego decyzja o wykorzystaniu rosyjskich aktywów to "bardzo ważne stanowienie zasady, że to agresor powinien zapłacić za szkody, które wyrządza". Unia Europejska wyraźnie opowiedziała się po stronie Ukrainy i chce jej pomóc w odbudowie zniszczeń wojennych.
Ustalenia polityczne ministrów spraw zagranicznych unijnych krajów muszą być jeszcze potwierdzone prawnie przez ambasadorów 27 państw UE, ale kierunek już został wytyczony. To szansa, by pokazać, że agresja Putina na Ukrainę ma swoją cenę.
UE zdecyduje o przeznaczeniu funduszy
Unia Europejska zamierza teraz wypracować mechanizm pozwalający na wykorzystanie zamrożonych rosyjskich aktywów. Szacuje się, że chodzi o kwotę nawet 300 mld euro.
Pieniądze te mają posłużyć przede wszystkim do odbudowy zniszczonej wojną Ukrainy. Jak stwierdził Josep Borrell, szef unijnej dyplomacji, to agresor powinien zapłacić za straty.
Cele wsparcia Ukrainy
Josep Borrell podkreślił, że nie można słabnąć w pomocy dla zaatakowanego kraju. Trzeba zrobić więcej i szybciej, jeśli chodzi o finansowe wsparcie, sprzęt wojskowy i szkolenia żołnierzy.
Ukraina otrzymała już znaczącą pomoc od państw zachodnich, ale potrzebuje dalszego, stałego zaopatrzenia, by móc skutecznie bronić się przed rosyjską inwazją.
Skoro jako społeczność międzynarodowa potępiliśmy agresję, ujęliśmy się za ofiarą agresji, to mamy nie tylko prawo, ale wręcz obowiązek pomóc ofierze agresji w przezwyciężaniu agresji i przywróceniu stanu poprzedniego.
Czytaj więcej: Marszałek Sejmu: komunikaty i proste decyzje Kamińskiego i Wąsika
Sikorski o zgodzie politycznej ws. aktywów
Radosław Sikorski jako minister spraw zagranicznych Polski aktywnie angażuje się na forum unijnym, aby uzyskać zgodę na sfinansowanie potrzeb Ukrainy z zamrożonych rosyjskich aktywów.
Jak przekazał, podczas spotkania w Brukseli była już polityczna zgoda ws. takiego rozwiązania. Teraz potrzebne są jeszcze decyzje prawne, ale wygląda na to, że udało się przełamać opór niektórych krajów UE.
Wsparcie Polski dla Ukrainy
Polska od początku inwazji aktywnie wspiera Ukrainę zarówno politycznie, jak i militarnie oraz humanitarnie. Jak zaznaczył Sikorski, nasz kraj w stosunku do PKB udziela Ukrainie największej pomocy.
Minister liczy na to, że znaczna część wsparcia z UE popłynie na Ukrainę właśnie za pośrednictwem Polski.
Rosja zapłaci za odbudowę Ukrainy
Decyzja o możliwości wykorzystania zamrożonych aktywów rosyjskich to sygnał, że to Rosja będzie musiała zapłacić za zniszczenia na Ukrainie.
Jak podkreślają unijni urzędnicy i politycy, w tym Radosław Sikorski, to agresor powinien pokryć koszty swoich działań, a nie kraje oraz podatnicy UE.
Dlatego priorytetem jest teraz wypracowanie skutecznego mechanizmu pozwalającego na transfer środków z zamrożonych aktywów Rosji do Ukrainy.
Konsekwencje agresji Rosji
Atak Rosji na Ukrainę już teraz ma ogromne konsekwencje gospodarcze dla rosyjskiej gospodarki. Sankcje i odcięcie od rynków zachodnich mocno uderzają w ten kraj.
Decyzja o wykorzystaniu zamrożonych aktywów to kolejny krok mający pokazać, że imperialne zapędy Putina spotkają się ze zdecydowaną odpowiedzią Zachodu.
Ważny krok ku odstraszaniu agresorów
Zamrożenie rosyjskich aktywów i ich późniejsze wykorzystanie na wsparcie Ukrainy to ważna decyzja, która ma odstraszać potencjalnych przyszłych agresorów.
Jak stwierdził Radosław Sikorski, pokaże ona, że imperialne podboje są obecnie znacznie bardziej kosztowne niż miało to miejsce w przeszłości.
| Kraj | Wartość zamrożonych aktywów Rosji |
| Belgia | 10 mld euro |
| Francja | 24 mld euro |
| Niemcy | 95 mld euro |
| Włochy | 140 mld euro |
Jak widać na powyższych danych, sam tylko blokada dostępu Rosji do jej zagranicznych aktywów to ogromne kwoty. Gdyby miały one posłużyć do odbudowy Ukrainy, byłby to miażdżący cios dla gospodarki agresora.
Precedens i odstraszanie
Decyzja o przekazaniu środków z zamrożonych aktywów Rosji dla Ukrainy byłaby więc wyraźnym sygnałem dla innych potencjalnych agresorów, że tego typu działania imperialne czy podboje terytorialne będą się wiązały z bardzo wymierne kosztami.
Byłby to istotny krok mający wpływ na kształtowanie polityki bezpieczeństwa na świecie w przyszłości. Pokazałby też determinację i jedność Zachodu w obliczu rosyjskich działań.
Pomoc dla Ukrainy będzie kontynuowana
Jak podkreślają unijni urzędnicy, priorytetem pozostaje obecnie jak najszersze wsparcie militarne i humanitarne dla zaatakowanej Ukrainy.
Kraje UE deklarują dalsze dostawy broni, amunicji i sprzętu, który pomoże Ukraińcom w obronie ich kraju przed Rosją. Nie można dopuścić do sytuacji, w której pomoc dla walczącego narodu zacznie słabnąć.
Jednocześnie podejmowane są też działania dyplomatyczne mające na celu jak najmocniejszą izolację reżimu Putina na arenie międzynarodowej.
Perspektywy zakończenia wojny
Na razie nic nie wskazuje na to, aby Rosja zamierzała zakończyć wojnę z Ukrainą. Wręcz przeciwnie, po prawie roku walk, armia rosyjska szykuje się do nowej ofensywy.
Tym bardziej kluczowe jest, aby wysiłki dyplomatyczne i militarne Zachodu skoncentrowane były na wspieraniu Ukrainy. Tylko to pozwoli przetrwać ten trudny czas i obronić się przed agresorem.
Podsumowanie
W artykule omówiono kluczową deklarację ministrów spraw zagranicznych UE o politycznej zgodzie na wykorzystanie zamrożonych rosyjskich aktywów do odbudowy Ukrainy. Jak stwierdził Radosław Sikorski, to agresor powinien zapłacić za wyrządzone szkody. Decyzja ta musi jeszcze zostać potwierdzona prawnie, ale jest to ważny krok w kierunku ukarania Rosji.
Artykuł przytacza słowa Josepa Borrella, że priorytetem pozostaje niesłabnące wsparcie dla Ukrainy - zarówno finansowe, jak i militarne oraz humanitarne. Kraje UE deklarują dalsze dostawy broni i pomocy dla walczącego narodu.
Zaproponowane rozwiązanie z wykorzystaniem rosyjskich aktywów to dodatkowy instrument nacisku na agresora, a także szansa na sfinansowanie powojennej odbudowy Ukrainy bez obciążania budżetów państw UE czy podatników. Ma to być jasny sygnał, że imperialne podboje Putina spotkają się z konsekwencjami.
Jak podsumowano, celem Zachodu pozostaje dalsza izolacja Rosji na arenie międzynarodowej oraz wszelkie możliwe wsparcie militarne i humanitarne dla Ukrainy, dopóki trwa agresja ze strony Moskwy.
Tagi
Udostępnij artykuł
