Torby dla Lasy Państwowe - zakup za blisko ćwierć miliona to nagłówek, który wzbudza wiele pytań. Sprawa dotyczy zakupu przez Lasy Państwowe toreb medycznych o łącznej wartości około 250 tysięcy złotych pod koniec 2022 roku. Transakcja została podzielona na dwie mniejsze, aby uniknąć konieczności ogłoszenia przetargu. Niestety, dalszy los zakupionych toreb owiany jest tajemnicą - nie ma śladu po nich w dokumentacji Lasów Państwowych. Pojawiają się za to informacje, że część toreb mogła trafić do polityków partii Suwerenna Polska.
Zakup bez przetargu
Lasy Państwowe dokonały zakupu toreb medycznych o wartości około 250 tysięcy złotych bez przeprowadzenia przetargu. Transakcja została podzielona na dwie mniejsze zamówienia, każde po około 120 tysięcy złotych. Dzięki takiemu zabiegowi udało się ominąć konieczność ogłoszenia przetargu, który jest wymagany przy zamówieniach przekraczających 130 tysięcy złotych.
Decyzję o zakupie podjął ówczesny dyrektor generalny Lasów Państwowych Józef Kubica, polityk partii Suwerenna Polska. To on wysłał pismo do Centrum Informacyjnego Lasów Państwowych z poleceniem dokonania transakcji. Później podobne pismo w tej sprawie wystosowano na początku 2023 roku.
Dokonanie zakupu na podstawie decyzji jednej osoby, bez przeprowadzenia przetargu, budzi wątpliwości co do przejrzystości całej transakcji. Tym bardziej, że dalsze losy zakupionych toreb medycznych są owiane tajemnicą.
Wątpliwości co do przejrzystości zakupu
Zakup toreb medycznych był dokonany niezgodnie z procedurami - bez przetargu, na podstawie decyzji jednej osoby. Rodzi to pytania o rzeczywiste intencje i cele tej transakcji.
Kolejne wątpliwości budzi brak jakiejkolwiek dokumentacji potwierdzającej dalsze losy zakupionych toreb. Nie ma ich w ewidencji Lasów Państwowych. Pojawiają się za to niepokojące informacje, że część toreb mogła trafić do polityków.
Utylizacja nieudokumentowana
Po zakupie toreb medycznych za 250 tysięcy złotych nie ma żadnego śladu w dokumentacji Lasów Państwowych. Z informacji podanych przez portal Interia.pl wynika, że pod koniec 2022 roku do Centrum Informacyjnego Lasów Państwowych, gdzie znajdowały się torby, zaczęli przyjeżdżać politycy partii Suwerenna Polska. Zabierali oni torebki medyczne, jednak nie prowadzono żadnej ewidencji, kto i ile toreb zabrał.
Część medycznego sprzętu miał trafić między innymi do byłego już dyrektora Lasów Państwowych Józefa Kubicy. On z kolei miał przekazywać torby strażakom-ochotnikom podczas lokalnych festynów. Jeśli tak było, to również nie ma po tym śladu w dokumentach.
Na początku 2023 roku nowe kierownictwo Lasów Państwowych zażądało wyjaśnień w sprawie zakupionych toreb medycznych. Jednak do tej pory nie otrzymano satysfakcjonujących odpowiedzi na pytanie, co się z nimi stało.
Brak rozliczenia się z zakupu
Utylizacja toreb medycznych za ponad 250 tysięcy złotych nie została należycie udokumentowana. Nie ma żadnych dokumentów potwierdzających, komu i w jakich ilościach torby zostały przekazane. Odpowiedzi na te pytania odmawiają zarówno były dyrektor Lasów Państwowych, jak i politycy partii Suwerenna Polska.
Brak rozliczenia tak dużej transakcji budzi poważne zastrzeżenia. Może to oznaczać, że torby medyczne zostały przywłaszczone i wykorzystane do prywatnych celów. Konieczne jest zbadanie tej sprawy i wyciągnięcie konsekwencji wobec osób odpowiedzialnych.
Czytaj więcej: Antoni Macierewicz wtargnął na mównicę sejmową: Kłamstwo i oszustwo.
Politycy odbierali torby
Z centrum informacyjnego Lasów Państwowych torby medyczne odbierali politycy partii Suwerenna Polska. Nie prowadzono jednak żadnej ewidencji, kto i ile toreb zabrał.
Informacje przekazane portalowi Interia.pl wskazują, że po zakupie torby medyczne były odbierane z Centrum Informacyjnego Lasów Państwowych przez polityków ugrupowania Suwerenna Polska. Ówczesny dyrektor generalny Lasów Państwowych Józef Kubica również należy do tej partii.
Nie prowadzono jednak żadnej ewidencji, ile i do kogo trafiły torby warte łącznie 250 tysięcy złotych. Taki brak jakiejkolwiek dokumentacji tej transakcji rodzi mnóstwo pytań. Kto dokładnie i w jakich ilościach zabierał medyczny sprzęt? Dokąd potem trafiły torby i do jakich celów zostały wykorzystane?
Pojawiają się sygnały, że przynajmniej część toreb mogła trafić na festyny organizowane przez Józefa Kubicę. Jednak i w tym przypadku nie ma żadnego pisemnego potwierdzenia. Cała sprawa jest więc owiana tajemnicą.
Zniknięcie toreb wartych 250 tys.
Wartość zakupionych toreb medycznych | 250 000 zł |
Obecne miejsce pobytu toreb | Nieznane |
Posiadana dokumentacja | Brak |
Choć Lasy Państwowe wydały na zakup toreb medycznych 250 tysięcy złotych, to ich obecny los jest nieznany. Nie ma po nich najmniejszego śladu w dokumentacji instytucji.
Nie wiadomo, dokąd trafiły zakupione za ogromne pieniądze torby i do jakich celów są wykorzystywane. Centrum Informacyjne Lasów Państwowych, skąd torby znikały, odmawia odpowiedzi na pytania dziennikarzy.
Zniknięcie mienia o tak dużej wartości z pewnością powinno zostać dokładnie zbadane. Być może torby zostały przywłaszczone do prywatnych celów. Jeśli okaże się to prawdą, winni takiej sytuacji powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności.
Nowy szef ma pilnować lasów
W związku z licznymi nieprawidłowościami w Lasach Państwowych, na początku 2023 roku na stanowisko dyrektora generalnego powołano Witolda Kossa. Jak podkreślił premier Mateusz Morawiecki, nowe kierownictwo Lasów Państwowych ma zapewnić autentyczną społeczną kontrolę nad tym, co dzieje się z polskimi lasami.
Sprawa zakupu i zaginięcia toreb medycznych za 250 tysięcy złotych to tylko jeden z licznych problemów wymagających pilnego zbadania i wyjaśnienia. nowy dyrektor generalny Lasów Państwowych będzie miał za zadanie uporządkować procedury, zadbać o przejrzystość działań i rozliczyć byłe kierownictwo z nieprawidłowości.
Oczekiwania wobec nowego szefa
Od Witolda Kossa, nowego dyrektora Lasów Państwowych, oczekuje się przede wszystkim zagwarantowania transparentności działań instytucji. Musi on wyjaśnić takie sprawy jak zakup i zaginięcie toreb medycznych czy też inne wątpliwe transakcje z ostatnich lat.
Koss już zapowiedział, że będzie traktował lasy jako dobro narodowe, a nie tylko jako element gospodarki. Deklaracje te napawają optymizmem, że w końcu nastąpi poprawa sytuacji w tym ważnym dla Polski sektorze.
Lasy to dobro narodowe
Nowy dyrektor generalny Lasów Państwowych Witold Koss jasno zadeklarował, że będzie traktował lasy przede wszystkim jako dobro narodowe. Zaznaczył, że choć gospodarka leśna odgrywa istotną rolę, to jednak lasy to coś znacznie więcej niż tylko biznes.
Traktowanie Lasów Państwowych jako przedsiębiorstwa przynoszącego zyski prowadziło w ostatnich latach do wielu nieprawidłowości. Dlatego powrót do postrzegania lasów jako dobra publicznego jest niezwykle istotny.
Miejmy nadzieję, że deklaracje nowego dyrektora generalnego nie pozostaną tylko pustymi słowami i faktycznie jego działania będą zmierzać do ochrony polskich lasów jako wspólnego dobra całego społeczeństwa.
Podsumowanie
Przedstawiony artykuł opisuje bulwersującą sprawę zakupu przez Lasy Państwowe toreb medycznych za 250 tysięcy złotych. Transakcja od początku budziła wątpliwości - została podzielona na dwie części, aby uniknąć przetargu. Co więcej, po zakupie zniknęły one bez śladu, nie odnotowano nawet, komu i w jakich ilościach zostały przekazane.
Z zebranych informacji wynika, że torby trafiły do polityków partii Suwerenna Polska. Znany jest nawet konkretny przykład - część z nich miał otrzymać były dyrektor Lasów Państwowych Józef Kubica, który następnie przekazywał je podczas lokalnych festynów. Niestety brak jakichkolwiek dokumentów na potwierdzenie tych doniesień.
Nowe kierownictwo Lasów Państwowych podjęło próbę wyjaśnienia tej bulwersującej afery. Jednak osoby zaangażowane unikają składania jednoznacznych zeznań. W tej sytuacji z całą pewnością należy przeprowadzić dokładne śledztwo w celu ustalenia losów zaginionych toreb i pociągnięcia winnych do odpowiedzialności.
Ta niepokojąca sprawa dobitnie pokazuje, jak istotne jest zapewnienie transparentności działania instytucji publicznych. Miejmy nadzieję, że nowy szef Lasów Państwowych uporządkuje procedury i zapobiegnie tego typu nadużyciom w przyszłości.