Chaos w Sejmie stał się codziennością. Podczas wtorkowego posiedzenia doszło do kolejnych ostrych sporów słownych między politykami Zjednoczonej Prawicy i opozycji. Poseł PiS Piotr Kaleta zagroził posłowi PO Jarosławowi Wałęsie, a wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty zamiast reagować, zakpił z całej sytuacji, proponując rozemocjonowanemu politykowi chusteczkę. Niestety takie sceny są coraz częstsze i pogłębiają konflikt oraz uniemożliwiają merytoryczną debatę.
Zaczepki słowne między posłami KO i PiS
Podczas wtorkowego posiedzenia Sejmu doszło do ostrych sporów słownych pomiędzy przedstawicielami Koalicji Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości. Poseł KO Witold Zembaczyński spierał się z posłem Kukiz'15 Jarosławem Sachajką, który nazwał go "osobą poselską". Zembaczyński stwierdził, że posłowie powinni się uczyć tolerancji.
Później poseł PiS Piotr Kaleta skierował groźby w stronę posła PO Jarosława Wałęsy, mówiąc, że "panu się dużo zbiera". Oburzony Wałęsa poprosił wicemarszałka Sejmu Włodzimierza Czarzastego o reakcję. Ten jednak zbagatelizował sprawę, proponując rozemocjonowanemu posłowi chusteczkę.
Brak reakcji Czarzastego na groźby posła PiS
Zachowanie wicemarszałka Czarzastego spotkało się z krytyką części posłów, którzy oczekiwali stanowczej reakcji na groźby posła Kalety. Zamiast tego Czarzasty zakpił z całej sytuacji, co nie przystoi osobie prowadzącej obrady.
Tego rodzaju incydenty pomiędzy politykami różnych ugrupowań niestety nie należą do rzadkości. Świadczą one o pogłębiających się podziałach i braku kultury politycznej.
Napięta atmosfera podczas obrad Sejmu
Wtorkowe obrady Sejmu przebiegały w napiętej atmosferze. Poza wymianą zdań między posłami KO i PiS, doszło także do spięcia pomiędzy wicemarszałkiem Czarzastym a jednym z posłów Zjednoczonej Prawicy.
Kiedy poseł zawołał "Do rzeczy!", Czarzasty odpowiedział, że nie będą tak rozmawiać i poseł powinien nauczyć się nowego, bardziej tolerancyjnego systemu pracy w Sejmie.
Brak merytorycznej debaty w Sejmie
Tego typu incydenty pokazują, że w Sejmie trudno o merytoryczną debatę nad projektami ustaw czy ważnymi kwestiami. Często dochodzi do ostrych personalnych utarczek, które przesłaniają sednem sprawy.
Aby Sejm mógł sprawnie działać i procedować nad kluczowymi projektami, niezbędna jest poprawa atmosfery obrad i większy szacunek pomiędzy politykami różnych opcji.
Czytaj więcej: Krystyna Pawłowicz kieruje wezwanie do Bodnara w kwestii planów.
Czarzasty proponuje chusteczkę rozemocjonowanemu posłowi
Jednym z symptomów napiętej atmosfery podczas wtorkowych obrad Sejmu był incydent z udziałem posła PiS Piotra Kalety. Kiedy zagroził on posłowi PO Jarosławowi Wałęsie, wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty zareagował dość niestandardowo.
Zamiast upomnieć posła Kaletę i wezwać go do opanowania, Czarzasty zaproponował rozemocjonowanemu politykowi chusteczkę. Spotkało się to z oburzeniem części posłów, którzy oczekiwali bardziej stanowczej reakcji ze strony prowadzącego obrady.
Czarzasty tonuje emocje posłów
Z drugiej strony wicemarszałek Czarzasty próbował tonować narastające emocje, nawołując do większej tolerancji i szacunku między posłami różnych ugrupowań politycznych.
Trudno jednak ocenić, czy taka strategia złagodzenia sporów jest skuteczna. Być może potrzebne są bardziej zdecydowane działania, by uczywilizować język polskiego parlamentaryzmu.
Wałęsa skarży się Czarzastemu na groźby posła PiS
Kolejnym przejawem napiętej atmosfery podczas obrad Sejmu był incydent z udziałem posła PO Jarosława Wałęsy oraz polityka PiS Piotra Kalety.
Kiedy Kaleta skierował wobec Wałęsy groźby, ten zwrócił się do prowadzącego obrady wicemarszałka Czarzastego o reakcję. Jednak Czarzasty zbagatelizował całą sprawę, co spotkało się ze zdumieniem i krytyką części posłów.
Myślę, że niech pan przyjmie taką zasadę, że komentuje pan tylko sprawy poważne. Lepiej będzie pan spał - powiedział Czarzasty do Wałęsy.
Lekceważąca postawa Czarzastego
Postawa wicemarszałka Sejmu pokazała jego lekceważący stosunek do gróźb wypowiadanych przez polityków pod adresem rywali politycznych. Tego typu zachowania powinny jednak spotykać się ze zdecydowaną reakcją ze strony prowadzącego obrady.
Sejm przyjmuje uchwałę ws. mediów publicznych
Oprócz spięć personalnych, we wtorek w Sejmie podejmowano także merytoryczne decyzje. Izba przyjęła uchwałę wzywającą media publiczne do przestrzegania zasad bezstronności, wyważenia i obiektywizmu.
Uchwałę poparli posłowie opozycji, podkreślając, że media takie jak TVP czy Polskie Radio straciły w ostatnich latach pluralizm i zamiast informować, prowadzą działalność propagandową.
| Liczba głosów za uchwałą | 236 |
| Liczba głosów przeciw | 203 |
| Liczba posłów wstrzymujących się od głosu | 11 |
Jak wynika z tabeli, uchwała została przyjęta stosunkowo niewielką przewagą głosów. Pokazuje to podziały w tej sprawie także w ramach samego obozu rządzącego.
Posłowie dyskutują nad powołaniem komisji śledczej ws. wiz
Kolejnym punktem wtorkowych obrad Sejmu była dyskusja nad powołaniem komisji śledczej, która miałaby zbadać nieprawidłowości przy wydawaniu wiz cudzoziemcom w latach 2019-2023.
Zwolennicy powołania komisji podkreślali, że pojawiły się poważne zarzuty korupcyjne pod adresem urzędników zaangażowanych w proceder nielegalnego handlu wizami. Sprawą powinni zająć się sejmowi śledczy.
- Poseł KO Tomasz Kostuś domagał się powołania komisji śledczej w tej sprawie.
- Z kolei Paweł Jabłoński z PiS stwierdził, że jego ugrupowanie nie blokuje pomysłu komisji śledczej ws. afery wizowej.
Pomimo różnic w ocenie skali procederu, zarówno przedstawiciele opozycji jak i PiS opowiadali się za dokładnym zbadaniem sprawy przez sejmową komisję.
Podsumowanie
W moim artykule przedstawiłem przebieg burzliwych obrad Sejmu, które odbyły się we wtorek. Opisałem kilka bulwersujących incydentów z udziałem posłów różnych ugrupowań, które świadczą o pogłębiających się podziałach i niskiej kulturze politycznej.
Zrelacjonowałem m.in. ostrego spięcia słownego między posłami KO i PiS. Przytoczyłem groźby, jakie poseł tej drugiej partii skierował pod adresem polityka PO. Zwróciłem uwagę na skandaliczne zachowanie prowadzącego obrady wicemarszałka Czarzastego, który zamiast reagować, zaproponował rozemocjonowanemu posłowi chusteczkę.
Odnotowałem także przyjęcie przez Sejm uchwały wzywającej media publiczne do przestrzegania standardów dziennikarskich oraz dyskusję nad powołaniem komisji śledczej ws. nieprawidłowości przy wydawaniu wiz cudzoziemcom. Całość podsumowałem, podkreślając konieczność poprawy atmosfery polskiego parlamentaryzmu.
Mam nadzieję, że mój artykuł pozwolił Czytelnikom lepiej zorientować się w przebiegu ostatnich obrad Sejmu. Starałem się obiektywnie i rzetelnie przedstawić najważniejsze wydarzenia z sali plenarnej izby.
Tagi
Udostępnij artykuł
