Krystyna Pawłowicz kieruje wezwanie do nowego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, by odstąpił od planów złamania polskiej Konstytucji. Sędzia TK zarzuca Bodnarowi, że poprzez zapowiadane zmiany łamie on złożoną niedawno przysięgę dochowania wierności postanowieniom Konstytucji. Chodzi o plany wprowadzenia poprawek w regulaminie urzędowania sądów powszechnych, mające na celu nakazanie sędziom uwzględniania orzecznictwa TSUE i ETPC oraz niewłączanie tzw. neosędziów do losowego przydziału spraw. Pawłowicz podkreśla, że to Sejm, a nie administracja uchwala ustawy wykonujące Konstytucję.
Pawłowicz krytykuje plany Bodnara dotyczące zmian w sądownictwie
Krystyna Pawłowicz skierowała ostre słowa krytyki pod adresem nowego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Zarzuca mu zamiar złamania polskiej Konstytucji poprzez planowane zmiany w funkcjonowaniu sądów. Według sędzi TK, Bodnar swoimi działaniami łamie złożoną niedawno przysięgę dochowania wierności ustawie zasadniczej.
Chodzi o zapowiadane przez Bodnara poprawki do "Regulaminu urzędowania sądów powszechnych". Zakładają one m.in. nałożenie na sędziów obowiązku uwzględniania orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości UE i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka przy wydawaniu wyroków. Ponadto nowy minister chce wykluczyć tzw. neosędziów z losowego przydziału spraw.
Te zmiany Pawłowicz ocenia jako zamach na polską Konstytucję. Twierdzi, że to Sejm poprzez stanowienie ustaw wykonuje przepisy ustawy zasadniczej. Tymczasem Bodnar próbuje wprowadzić podobne regulacje aktem administracyjnym, omijając parlament.
Bodnar broni konstytucyjności planowanych zmian
Adam Bodnar broni zgodności proponowanych przez siebie zmian w regulaminie sądów z Konstytucją RP. Podkreśla, że jego celem jest uporządkowanie orzecznictwa i zagwarantowanie obywatelom prawa do rzetelnego procesu. Dlatego sędziowie powinni brać pod uwagę wyroki TSUE i ETPC. Wyłączenie z obsady sędziów nominowanych przez upolitycznioną KRS również zdaniem Bodnara leży w interesie wymiaru sprawiedliwości.
Spór o wykonawcę Konstytucji RP
Istotą sporu Pawłowicz z Bodnarem jest kwestia tego, kto ma prawo do bezpośredniego wykonywania zapisów Konstytucji RP. Według sędzi TK, jedynie ustawy Sejmu mogą stanowić "narzędzie" realizacji postanowień ustawy zasadniczej. Tymczasem nowy minister sprawiedliwości wydaje się ignorować ten pogląd, sięgając po rozporządzenia jako instrument wprowadzania zmian w sądownictwie.
Sędziowie mają uwzględniać orzecznictwo TSUE i ETPC
Jedną z najważniejszych zapowiadanych modyfikacji "Regulaminu urzędowania sądów powszechnych" jest zobowiązanie sędziów do uwzględniania orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości UE i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Nowy zapis ma na celu zagwarantowanie zgodności wydawanych w Polsce wyroków z interpretacją prawa dokonaną przez te organy.
Jak podkreśla Adam Bodnar, zmiana ta ma charakter "symboliczny" i służyć ma unaocznieniu, że Polska poważnie podchodzi do werdyktów TSUE oraz ETPC. Poprzedni rząd Zjednoczonej Prawicy kontestował wyroki obu trybunałów, uznając je za wykraczające poza traktatowe kompetencje tych organów.
Czy zapisy regulaminu gwarantują stosowanie prawa UE?
Wątpliwe jest, czy proponowana poprawka rzeczywiście zapewni poszanowanie orzeczeń TSUE przez polskich sędziów. Orzekają oni na podstawie prawa krajowego i trudno sobie wyobrazić, by ignorowali np. jasne przepisy polskiej ustawy, kierując się wykładnią prawa UE dokonaną przez TSUE. Dlatego sam zapis regulaminowy może nie wystarczyć do zagwarantowania nadrzędności prawa unijnego.
Kaczyński powinien przeprosić Tuska? Oto co sądzą Polacy [SONDAŻ]
Czytaj więcej: Nowa ustawa o finansowaniu in vitro: Prezydent podpisał, Episkopat bez skutku.
Wyłączenie neosędziów z przydziału spraw
Kolejna propozycja Bodnara dotyczy wykluczenia sędziów nominowanych przez nową Krajową Radę Sądownictwa z losowego przydziału spraw. Ma to zapobiec sytuacjom, gdy o wyłączeniu sędziego decydują osoby powołane w takim samym, co on, kontrowersyjnym trybie.
Rzecznik praw obywatelskich uważa, że takie rozwiązanie leży w interesie wymiaru sprawiedliwości, gdyż pozwoli uniknąć powoływania się stron postępowania na "zanieczyszczenie" składu orzekającego i znoszenia niekorzystnych wyroków.
Liczba tzw. neosędziów | 572 |
Odsetek wśród wszystkich sędziów | 15% |
Jak wynika z danych Ministerstwa Sprawiedliwości, sędziowie wybrani przy udziale nowej KRS stanowią już ponad 15% składu sędziowskiego sądów powszechnych. Ich zupełne odsunięcie od orzekania byłoby więc trudne do wykonania.
Możliwość odwołania do Sądu Najwyższego
Ponadto, nawet jeśli sprawa nie trafi do sędziego z "nadania" nowej KRS, przegrany przez taki wyrok strona i tak może zaskarżyć go do Sądu Najwyższego, którego Izba Kontroli Nadzwyczajnej notorycznie stwierdza nieważność czynności dokonanych z udziałem neosędziów. Tym samym remedium proponowane przez Bodnara może okazać się niewystarczające dla zapewnienia obiektywności orzekającego składu.
Rozdział funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego
Marszałek senior Sejmu Marek Sawicki zapowiedział także rozdzielenie stanowisk ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Obie te funkcje od 2016 r. sprawuje ta sama osoba - minister sprawiedliwości, będący jednocześnie prokuratorem generalnym. Sawicki uważa, że prowadzi to do nadmiernej koncentracji władzy w rękach jednego człowieka.
Polityk PSL ocenił, że zmiana nastąpi w ciągu 6 miesięcy. Na razie jednak na przeszkodzie takiemu rozdziałowi stoją przepisy przejściowe uchwalone przez Zjednoczoną Prawicę, które mają zapobiec odwoływaniu urzędników powołanych przez poprzednią władzę.
- Wśród takich "zabezpieczeń" wymieniane są m.in. sześciomiesięczne odprawy dla odwoływanych dyrektorów, prezesów, wiceministrów.
- Ich celem było utrudnienie szybkich czystek kadrowych przez ewentualny nowy rząd.
Podsumowanie
W niniejszym artykule omówiono kontrowersje związane z planami nowego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara dotyczącymi reformy sądownictwa. Na wstępie przytoczono ostre słowa krytyki pod adresem Bodnara ze strony Krystyny Pawłowicz. Zarzuca mu ona, iż projektowanymi zmianami do regulaminu sądów łamie polską Konstytucję.
Następnie szczegółowo omówiono dwie najważniejsze propozycje Bodnara: nałożenie na sędziów obowiązku uwzględniania orzecznictwa TSUE i ETPC oraz wyłączenie z orzekania tzw. neosędziów wyłonionych przez nową KRS. Przeanalizowano też zarzuty Pawłowicz, według której jedynie Sejm poprzez stanowienie ustaw może realizować postanowienia Konstytucji RP.
Ponadto w artykule poinformowano o zapowiadanym przez marszałka seniora Sejmu Marka Sawickiego rozdziale stanowisk ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Omówiono też przeszkody uniemożliwiające na razie dokonanie takiego podziału funkcji.
Mam nadzieję, że podsumowanie dostarczyło Państwu najważniejszych informacji poruszanych w artykule i zachęciło do jego przeczytania. Chętnie odpowiem na pytania i wyjaśnię wątpliwości związane z poruszaną w tekście tematyką reformy sądownictwa.