Jak ustaliliśmy w rozmowie z rzeczniczką marszałka Sejmu, Monika Pawłowska ma szansę objąć mandat poselski już podczas najbliższego posiedzenia. Polityczka, która w przeszłości reprezentowała SLD i Porozumienie Jarosława Gowina, a obecnie identyfikuje się z PiS, przejmie miejsce po Mariuszu Kamińskim. Mimo chęci dołączenia do klubu PiS, rzecznik partii już zapowiedział, że nie ma tam dla niej miejsca. Wszystko wskazuje na to, że ze względu na formalności, ślubowanie może się nie odbyć już jutro.
Kiedy Monika Pawłowska złoży ślubowanie poselskie?
Według najnowszych informacji, Monika Pawłowska złoży ślubowanie podczas najbliższego posiedzenia Sejmu. Jak przekazała Katarzyna Karpa-Świderek, rzeczniczka marszałka Sejmu, dokładna data ceremonii zależy od samej zainteresowanej. Ze względu na konieczność dopełnienia wszystkich formalności, istnieje prawdopodobieństwo, że nie odbędzie się to już jutro.
Proces objęcia mandatu poselskiego przez Monikę Pawłowską wymaga spełnienia określonych procedur prawnych. Państwowa Komisja Wyborcza już 8 lutego przesłała do marszałka Sejmu listę osób uprawnionych do objęcia mandatu, na której Pawłowska figuruje jako pierwsza kandydatka z okręgu chełmskiego.
Sama zainteresowana potwierdziła gotowość do złożenia ślubowania i rozpoczęcia pracy w parlamencie. Pawłowska, nowa posłanka Sejmu, będzie musiała zdecydować o terminie w porozumieniu z Prezydium Sejmu, aby procedura przebiegła zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Kto poprzedził Monikę Pawłowską w objęciu mandatu?
Monika Pawłowska obejmie mandat po Mariuszu Kamińskim, byłym szefie CBA i MSWiA. Kamiński został prawomocnie skazany 20 grudnia 2023 roku przez Sąd Okręgowy w Warszawie na karę dwóch lat pozbawienia wolności oraz otrzymał pięcioletni zakaz pełnienia funkcji publicznych.
W konsekwencji wyroku, 21 grudnia Marszałek Sejmu Szymon Hołownia stwierdził wygaśnięcie mandatu poselskiego Kamińskiego. Kto zastąpi Kamińskiego w Sejmie było przedmiotem spekulacji, jednak zgodnie z procedurami, to właśnie Pawłowska, jako kolejna osoba z największą liczbą głosów z tej samej listy, otrzymała tę możliwość.
Warto przypomnieć, że Kamiński spędził 13 dni w Areszcie Śledczym w Radomiu, zanim został ułaskawiony przez prezydenta Andrzeja Dudę 23 stycznia 2024 roku. To właśnie jego miejsce w parlamencie ma teraz zająć Monika Pawłowska.
Czytaj więcej: Orędzie Donalda Tuska w sieci wywołało falę komentarzy
Jaką decyzję podjął PiS w sprawie Pawłowskiej?
Prawo i Sprawiedliwość zajęło jednoznaczne stanowisko wobec ślubowania Moniki Pawłowskiej w Sejmie. Rzecznik partii oficjalnie zakomunikował, że nie ma możliwości przyjęcia jej do klubu parlamentarnego PiS. Decyzję uzasadniono kontrowersyjnym charakterem objęcia mandatu, określając go jako "461. nielegalny mandat".
- Partia kwestionuje legalność mandatu w świetle art. 96 Konstytucji
- PiS odmawia przyjęcia Pawłowskiej do swojego klubu parlamentarnego
- Polityczka musi szukać alternatywnych opcji działania w Sejmie
Mimo że Monika Pawłowska wyraziła chęć dołączenia do klubu PiS, partia pozostaje nieugięta w swojej decyzji. Ta sytuacja stawia polityczkę w trudnej pozycji, zmuszając ją do poszukiwania innych możliwości funkcjonowania w parlamencie.
Co stanie się po ślubowaniu Moniki Pawłowskiej?
Po ceremonii ślubowania Moniki Pawłowskiej w Sejmie, polityczka oficjalnie rozpocznie wykonywanie mandatu poselskiego. Będzie to oznaczało pełnoprawne włączenie się w prace parlamentu, jednak bez przynależności do klubu PiS, o który pierwotnie zabiegała.
Pawłowska, nowa posłanka Sejmu, będzie musiała określić swoją pozycję w parlamencie. Możliwe scenariusze obejmują działalność jako posłanka niezrzeszona lub poszukiwanie innych sojuszy politycznych, które pozwolą jej efektywnie realizować mandat poselski.
Najbliższe dni po złożeniu ślubowania będą kluczowe dla określenia dalszej ścieżki politycznej Pawłowskiej. Jej decyzje mogą mieć istotny wpływ na układ sił w parlamencie i sposób realizacji powierzonego jej mandatu.
Dlaczego Pawłowska nie może dołączyć do PSL i Polski 2050?
Zarówno PSL jak i Polska 2050 już oficjalnie wykluczyły możliwość przyjęcia Moniki Pawłowskiej do swoich klubów parlamentarnych. Ta decyzja wynika z wielu czynników, w tym z dotychczasowej ścieżki politycznej Pawłowskiej, która przechodziła już przez różne formacje - od SLD przez Porozumienie Jarosława Gowina, aż po sympatyzowanie z PiS.
Sytuacja nowej posłanki Sejmu komplikuje się dodatkowo ze względu na kontrowersje związane z objęciem mandatu. Przedstawiciele obu formacji jednoznacznie stwierdzili, że nie widzą możliwości współpracy z Pawłowską w ramach swoich struktur parlamentarnych.
To sprawia, że kiedy Monika Pawłowska złoży ślubowanie, najprawdopodobniej będzie musiała funkcjonować jako posłanka niezrzeszona. Taka sytuacja może znacząco wpłynąć na jej możliwości działania w parlamencie i skuteczność w realizacji celów politycznych.
Gdzie Monika Pawłowska zajmie miejsce w Sejmie?
Kwestia miejsca, jakie zajmie Monika Pawłowska w sali plenarnej Sejmu, pozostaje otwarta. Ze względu na brak przynależności do klubu parlamentarnego PiS oraz odrzucenie przez inne formacje, prawdopodobnie zostanie jej przydzielone miejsce w sektorze przeznaczonym dla posłów niezrzeszonych.
Fizyczna lokalizacja nowej posłanki Sejmu będzie symbolicznym odzwierciedleniem jej aktualnej pozycji politycznej. Jako posłanka niezrzeszona, Pawłowska będzie miała ograniczone możliwości działania w porównaniu z członkami klubów parlamentarnych, co może wpłynąć na jej skuteczność w realizacji inicjatyw poselskich.
Po tym, jak Monika Pawłowska złoży ślubowanie, kancelaria Sejmu będzie zobowiązana do zapewnienia jej odpowiedniego miejsca do pracy. Niezależnie od przydzielonej lokalizacji, najważniejsze będzie to, w jaki sposób wykorzysta ona swoją pozycję do realizacji obietnic wyborczych i reprezentowania interesów wyborców z okręgu chełmskiego.
Podsumowanie
Monika Pawłowska mandat poselski obejmie podczas najbliższego posiedzenia Sejmu, zastępując Mariusza Kamińskiego. Ślubowanie Moniki Pawłowskiej w Sejmie może się jednak opóźnić ze względu na konieczne formalności. Pytanie kto zastąpi Kamińskiego w Sejmie zostało rozstrzygnięte, gdy PKW wskazała Pawłowską jako kolejną osobę z największą liczbą głosów z okręgu chełmskiego.
Pawłowska, nowa posłanka Sejmu, stanie przed wyzwaniem określenia swojej pozycji w parlamencie. Mimo że wiadomo już kiedy Pawłowska obejmie mandat, jej przyszłość polityczna pozostaje niepewna - PiS odmówił jej przyjęcia do klubu, a PSL i Polska 2050 wykluczyły możliwość współpracy, co prawdopodobnie zmusi ją do działania jako posłanka niezrzeszona.