Na portalu Wykop.pl pojawiła się informacja od jednego z użytkowników, że izraelskie media… ocenzurowały wypowiedź Edwarda Mosberga – Żyda, ocalałego z Holokaustu, który w bardzo pozytywnych słowach wypowiadał się o Polsce i Polakach. W wersji opublikowanej przez Jewish News, nie ma wspomnianego wystąpienia.
Internauta porównał oba nagrania: „Patrzcie, ktos wkleił wersje z Jewish News, która ucięła przemówienie tego Żyda, po prostu bezczelnie, chamsko, prymitywnie wycięli z jego przemówienia moment, gdy mówi że nie było Polskich obozów”.
„Zapomnieć, wybaczyć to znaczyłoby zabić te ofiary raz jeszcze. Nie mogliśmy zapobiec ich pierwszej śmierci, ale nie wolno nam pozwolić, by zostali zamordowani znowu. Nie mamy prawa, żeby wybaczyć. Tylko i wyłącznie śmierć przyniesie wybaczenie. Jak mielibyśmy zapomnieć, wybaczyć spalenie synagog, świętych ksiąg i tory? Powinniśmy pamiętać, że pergamin tory może spłonąć, ale jej litery są wieczne. Dla mnie każdy dzień mojego życia jest dniem pamięci o Holokauście” – mówił Mosberg.
„Gdyby nie Niemcy, Holokaust na polskiej ziemi nigdy nie miałby miejsca. Nie powinniśmy zapominać o tym, że nie było polskich obozów śmierci, ani polskiego Holokaustu. 30 lat temu, w 1968 roku, szedłem przez Majdanek, Bełżec i inne obozy. Nie można było wtedy tamtędy przejść. W tej chwili, dzięki polskiemu rządowi, te miejsca są dostępne i nie powinniśmy o tym zapominać. Dziękujemy Polsce za utrzymanie tego, aby Żydzi przybywający z całego świata mieli dobre miejsce, żeby mogli się zatrzymać i pomodlić” – podkreślił świadek Holokaustu.
„Ktoś powiedział, że Żydzi nie powinni przybywać tutaj na marsze. Chciałbym tego człowieka nominować do Nagrody Nobla za głupotę. Powinniśmy dziękować jego ekscelencji prezydentowi Andrzejowi Dudzie za utrzymanie tego w tym stanie i za przyjęcie Żydów w Polsce. Niech Bóg błogosławi was wszystkich” – powiedział Mosberg.
„W Płaszowie na własne oczy widziałem, jak ci brutalni sadyści mordowali ludzi tylko dla własnej przyjemności. Widziałem, jak wieszano małą dziewczynkę, która miała nazwisko Weiss. Lina pękła dwukrotnie, zanim udało im się to zrobić. To widziałem i to przed wami zeznaję. Widziałem stosy płonących ciał, tak jak te, które widzi się na filmach. Nigdy nie dałem rady wygnać z pamięci tego zapachu. Czuję go zawsze w moich nozdrzach. Pochodzę z dużej rodziny. Jestem jedynym, który przeżył. Utraciłem całą rodzinę. Niemcy zabrali moją młodość. Moje dzieci nie wiedzą, co to znaczy mieć babkę, dziadka, ciotkę czy wujka. Za to nigdy nie wybaczę i nigdy nie zapomnę” – podkreślił.
Źródło:
- Wykop.pl