Karnowski zaprzeczył, że Telewizja Polska płaciła mu za komentarze. Twierdził, że otrzymywał wynagrodzenie jedynie za prowadzenie programu "Salon dziennikarski". Jednak centrum informacji TVP potwierdziło, że oprócz programu Karnowski był opłacany także za "opracowywanie komentarzy". W 2023 r. jego umowa obejmowała przygotowanie 19-23 komentarzy miesięcznie. Nie ujawniono jednak dokładnej kwoty wynagrodzenia. Sprawa stała się głośna po wpisie posła KO Krzysztofa Brejzy oskarżającego TVP o płacenie niektórym komentatorom za pojawianie się na antenie.
Karnowski: to nagonka i pomówienia
Michał Karnowski stanowczo zaprzeczył doniesieniom, jakoby otrzymywał wynagrodzenie z Telewizji Polskiej za swoje wypowiedzi i komentarze na antenie. W mediach społecznościowych nazwał je "obrzydliwą nagonką" i "pomówieniami".
Karnowski podkreślił, że nikt nigdy nie płacił ani jemu, ani jego bratu Jackowi Karnowskiemu za komentowanie bieżących wydarzeń w TVP Info. Zaznaczył natomiast, że wraz z bratem miał w Telewizji Polskiej popularny program publicystyczny.
Dziennikarz stwierdził również, że zarzuty europosła KO Krzysztofa Brejzy o pobieraniu pieniędzy za komentarze mają na celu "zakrycie debaty o bezprawiu" byłego ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza.
Wynagrodzenie za "Salon dziennikarski"
Karnowski przyznał, że otrzymywał wynagrodzenie z TVP, jednak wyłącznie za prowadzenie programu "Salon dziennikarski" emitowanego od 2016 roku w TVP Info. Zapowiedział też podjęcie kroków prawnych przeciwko osobom, które jego zdaniempomawiają go o pobieranie dodatkowych pieniędzy.
Ile zarabiał Karnowski w TVP
Centrum Informacji Telewizji Polskiej potwierdziło, że Michał Karnowski faktycznie otrzymywał wynagrodzenie nie tylko za prowadzenie "Salonu dziennikarskiego", ale także za "opracowywanie komentarzy do audycji informacyjnych i publicystycznych".
Umowa z 2023 roku zakładała przygotowywanie przez dziennikarza od 19 do 23 komentarzy miesięcznie. Nie ujawniono jednak dokładnej kwoty pieniędzy wypłacanych Karnowskiemu z budżetu TVP.
Nie wiadomo dokładnie, jakie kwoty otrzymywał rocznie Karnowski z tytułu umowy z Telewizją Polską. Europoseł Brejza mówił o rekordowej umowie sięgającej 300 tys. złotych w skali roku. Nie wiadomo jednak, czy dotyczyła ona właśnie kontraktu z Karnowskim.
Szczegóły umowy z TVP
Jak podało Centrum Informacji TVP, pierwotna umowa z Karnowskim z 2016 roku dotyczyła wyłącznie prowadzenia programu "Salon dziennikarski". Dopiero od 1 lipca 2021 roku rozszerzono ją o przygotowywanie komentarzy.
Czytaj więcej: Strach we Francji pogłębia się: Lekarze i pielęgniarki dostaną kamizelki kuloodporne
Umowa obejmowała też komentarze
W świetle informacji przekazanych przez Telewizję Polską, twierdzenia Karnowskiego o tym, jakoby nie otrzymywał wynagrodzenia za komentarze, okazały się nieprawdziwe. Faktycznie, od lipca 2021 roku w zakres jego umowy wchodziło opracowywanie do 23 komentarzy miesięcznie.
Liczba komentarzy miesięcznie w umowie | 19-23 sztuki |
Okres obowiązywania umowy | Od 1 lipca 2021 |
Dziennikarz początkowo kategorycznie temu zaprzeczał, oskarżając anonimowe źródła o pomówienia i "obrzydliwą nagonkę". Po sprostowaniu ze strony TVP musiał jednak przyznać, że faktycznie pobierał dodatkowe wynagrodzenie z tytułu komentowania bieżących wydarzeń.
Karnowski o zdjęciu z flagą Tuska
Sprawa umowy Karnowskiego z Telewizją Polską nie jest jedyną, w której dziennikarz się pogubił lub zataił pewne fakty. Podobna sytuacja miała miejsce w listopadzie 2022 roku, gdy próbował zdementować autentyczność swojego archiwalnego zdjęcia z flagą Donalda Tuska.
Fotografia pochodziła z 2006 roku i przedstawiała Karnowskiego trzymającego transparent z napisem "www.tusk.pl". Sam zainteresowany nazwał ją "ordynarnym fotomontażem". Okazało się jednak, że zdjęcie jest autentyczne, a Karnowski po raz kolejny został przyłapany na niekonsekwencji.
Te dwie sprawy każą zachować pewien dystans do wypowiedzi kontrowersyjnego dziennikarza i bardziej wnikliwie weryfikować przedstawiane przez niego informacje.
Podsumowanie
W artykule omówiono sprawę domniemanych niejasności w wynagradzaniu przez TVP komentatorów i publicystów. Europoseł Krzysztof Brejza ujawnił, że niektórzy otrzymywali dodatkowe pieniądze za każdą wypowiedź na antenie, co spotkało się ze zdecydowanym zaprzeczeniem ze strony Michała Karnowskiego.
Karnowski stanowczo zanegował oskarżenia, twierdząc, że wraz z bratem prowadził w TVP program publicystyczny, za który otrzymywał wynagrodzenie. Jednak centrum informacji TVP potwierdziło, że oprócz programu był on opłacany również za komentowanie bieżących wydarzeń.
Artykuł przytacza kulisy umowy Karnowskiego z Telewizją Polską. Od lipca 2021 roku obejmowała ona przygotowywanie od 19 do 23 komentarzy miesięcznie. Nie podano jednak dokładnej kwoty wynagrodzenia dziennikarza. Cała sprawa pokazuje, że jego wcześniejsze wypowiedzi nie do końca odpowiadały prawdzie.
Przytoczono także inną kontrowersyjną sytuację z udziałem Karnowskiego. W listopadzie 2022 roku bezskutecznie próbował zdementować autentyczność archiwalnego zdjęcia, na którym trzymał flagę z poparciem dla Donalda Tuska. Te dwie sprawy podważają jego wiarygodność.