Sikorski w amerykańskiej TV: Ostro i konkretnie o udziale Polski

Sikorski w amerykańskiej TV: Ostro i konkretnie o udziale Polski
Autor Elwira Jasińska
Elwira Jasińska6 maja 2024 | 3 min

Radosław Sikorski w mocnych słowach opowiedział o zagrożeniu ze strony Rosji i udziale Polski w konflikcie w Ukrainie. W rozmowie z amerykańską stacją Fox News, polski minister spraw zagranicznych nie pozostawił złudzeń - Putin jest zagrożeniem dla nas wszystkich, a jego działania to zbrodnie wojenne. Sikorski przypomniał też o rekordowych wydatkach Polski na obronność i konieczności wsparcia Ukrainy przez dostarczenie niezbędnej broni.

Wydatki Polski na obronność najwyższe w NATO

W czasie ostatniego wystąpienia Radosława Sikorskiego w amerykańskiej telewizji, polski minister spraw zagranicznych z dumą podkreślił, że Polska przeznacza na obronność równowartość 4 proc. PKB. Jak przyznał, stanowi to najwyższą kwotę wśród państw członkowskich NATO, wyprzedzając nawet Stany Zjednoczone.

Szef resortu zaznaczył, że Polska przypomina pozostałym sojusznikom o konieczności wywiązania się z zobowiązań do przeznaczania minimum 2 proc. PKB na cele obronne. Podejmowane działania wynikają z realnego zagrożenia płynącego z działań Rosji.

Sikorski nie pozostawił wątpliwości - Polska będzie dalej mobilizować sojuszników, by NATO mogło efektywnie odgrywać swoją pierwotną rolę odstraszania agresywnej polityki Kremla.

Rosja grozi i popełnia zbrodnie wojenne w Ukrainie

W rozmowie z amerykańską telewizją, polski minister ostro skrytykował postępowanie Rosji wobec Ukrainy. Jak podkreślił, bombardowanie infrastruktury cywilnej przez siły rosyjskie ma na celu nie tylko utrudnienie transportu wojsk, ale także zrujnowanie gospodarki i wywołanie kolejnej fali uchodźców.

Sikorski określił podobne działania mianem zbrodni wojennych, przypominając, że są one zabronione przez prawo międzynarodowe. Odnosząc się do słów dyrektorki wywiadu USA, minister zgodził się z opinią, że wojna nie zakończy się szybko, a sytuacja na froncie pozostaje zmiennna.

  • Ostrzegał, że Putin nie zamierza się zatrzymać i grozi innym krajom.
  • Podkreślił, że rosyjski przywódca jest zagrożeniem dla nas wszystkich.

Czytaj więcej: Pis skarży się Radzie Europy na brutalne traktowanie wobec Kamińskiego

Pomoc dla Ukrainy kluczowa - broń musi trafić na front

Zdjęcie Sikorski w amerykańskiej TV: Ostro i konkretnie o udziale Polski

W dalszej części wywiadu, Radosław Sikorski podziękował władzom USA za przyjęcie kolejnego pakietu pomocy dla Ukrainy. Zaznaczył jednak, że najważniejsze jest, aby broń produkowana w Stanach Zjednoczonych trafiła na front, gdzie toczy się zażarta obrona tego kraju przez bohaterskich ukraińskich żołnierzy.

Minister podkreślił, że Polska rozumie powagę sytuacji i dlatego nie zawaha się udzielić wsparcia Stanom Zjednoczonym, podobnie jak miało to miejsce po atakach z 11 września 2001 roku. Wówczas Polacy wysłali do Iraku i Afganistanu brygadę swoich żołnierzy.

Teraz, w obliczu zagrożenia w Europie Środkowej, nasz kraj liczy na pomoc najbliższego sojusznika. Jak podsumował Sikorski: "Wygraliśmy za pierwszym razem i myślę, że zrobimy to samo za drugim".

Jasno wynika z tego, że Polska nie zamierza pozostać bierna w obliczu rosyjskiej agresji. Zdecydowane przypomnienie o zobowiązaniach sojuszniczych i konieczności wsparcia Ukrainy ma na celu nie tylko ochronę tego kraju, ale także zapewnienie bezpieczeństwa w całym regionie.

Najczęstsze pytania

Polska przeznacza 4% PKB na cele obronne, co wynika z realnego zagrożenia płynącego z działań Rosji. Nasz kraj chce się przygotować na możliwą agresję ze strony Kremla i móc efektywnie odstraszać przeciwnika. Wysokie nakłady mają też mobilizować sojuszników do przestrzegania zobowiązań finansowych wobec NATO.

Według Radosława Sikorskiego, bombardowanie przez Rosjan ukraińskiej infrastruktury cywilnej oraz działania mające na celu zrujnowanie tamtejszej gospodarki i wywołanie kolejnej fali uchodźców, stanowią zbrodnie wojenne zakazane przez prawo międzynarodowe. Są one wymierzone nie tylko w siły zbrojne, ale także ludność cywilną.

Według polskiego ministra spraw zagranicznych, niezbędne jest dostarczenie na front w Ukrainie niezbędnej broni produkowanej w USA. Ma to umożliwić skuteczną obronę tego kraju przez bohaterskich żołnierzy przed rosyjską agresją. Wsparcie Ukrainy jest kluczowe nie tylko dla jej przetrwania, ale również dla zapewnienia bezpieczeństwa w całym regionie.

Radosław Sikorski przypomniał, że po atakach z 11 września 2001 roku, Polska bez wahania przysłała na front w Iraku i Afganistanie brygadę swoich żołnierzy, pomagając w ten sposób Stanom Zjednoczonym. Teraz, w obliczu zagrożenia w Europie Środkowej, nasz kraj liczy na wzajemne wsparcie najbliższego sojusznika.

Polski minister zgodził się z opinią dyrektorki amerykańskiego wywiadu, że wojna w Ukrainie nie zakończy się szybko. Podkreślił, że sytuacja na froncie pozostaje zmienna - mimo przejęcia przez Rosjan inicjatywy na lądzie, Ukrainie udało się powstrzymać rosyjską dominację w powietrzu i pokonać Flotę Czarnomorską.

5 Podobnych Artykułów

  1. Skandal w Warszawie! Muzeum Polin z muralem oficera KBW!
  2. Sensacja! Duda i Tusk naradzają się ws. broni jądrowej. Jest sygnał z Kancelarii
  3. Przemysław Czarnek ostro do posła KO: upodlenie, cytował film
  4. PKW omówi mandaty zwolnione przez Kamińskiego i Wąsika na pilnym spotkaniu.
  5. Marcin Kruszewski: Antykoncepcja za game była nieskuteczna!
tagTagi
shareUdostępnij artykuł
Autor Elwira Jasińska
Elwira Jasińska

Jako pełna pasji blogerka, zapraszam Cię w świat emocji, gdzie filmy i seriale to moje drugie "ja". Wprowadzę Cię w kulinarne uniesienia, podróżnicze morskie fale oraz troskę o zdrowie. Razem odkryjmy magię kina, smaku i dalekich miejsc, z nutką troski o dobre samopoczucie.

Oceń artykuł
rating-fill
rating-fill
rating-fill
rating-fill
rating-fill
Ocena: 0.00 Liczba głosów: 0

Komentarze(0)

email
email

Polecane artykuły