Witajcie drodzy czytelnicy! Wygląda na to, że Daniel Obajtek, były prezes Orlenu, znajduje się w niezłych tarapatach. Według słów prawnika Michała Wawrykiewicza, Obajtek obawia się, że może zostać zatrzymany w związku z toczącymi się przeciwko niemu postępowaniami prokuratorskimi. Wawrykiewicz twierdzi, że prokurator krajowy prowadzi aż trzy śledztwa dotyczące byłego szefa koncernu paliwowego oraz nieprawidłowości w Orlenie. To z pewnością niesamowite doniesienia!
Kontrowersje wokół Daniela Obajtka i rzekomego zatrzymania
Zdaniem prawnika Michała Wawrykiewicza, były prezes Orlenu Daniel Obajtek żyje obecnie w strachu przed potencjalnym zatrzymaniem. Jak twierdzi Wawrykiewicz, prokurator krajowy prowadzi obecnie aż trzy śledztwa dotyczące byłego szefa koncernu paliwowego oraz nieprawidłowości w samej spółce.
Zdaniem gościa Gazety.pl, Obajtek ma powody do obaw – według niego były prezes Orlenu może zostać wkrótce zatrzymany, a nawet tymczasowo aresztowany. Wawrykiewicz podkreśla, że nieprawidłowości w zarządzaniu spółką są na tyle poważne, że wysoce prawdopodobne jest postawienie zarzutów karnych.
Jak widać, wokół Daniela Obajtka zaczyna się zawiązywać prawdziwa afera. Byłemu prezesowi Orlenu zarzuca się szereg nadużyć i nieprawidłowości, które mogą się dla niego skończyć nawet zatrzymaniem i aresztowaniem. Pozostaje nam śledzić dalszy rozwój wydarzeń w tej bulwersującej sprawie.
Zarzuty wobec byłego ministra Zbigniewa Ziobry i fund. spr.
Michał Wawrykiewicz odniósł się także do głośnej afery wokół Funduszu Sprawiedliwości, którego zasadami dysponowania kierował były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Jak twierdzi nasz rozmówca, to właśnie Ziobro decydował o tym, kto otrzyma środki z funduszu.
Wawrykiewicz nie pozostawia złudzeń – według niego decyzje podejmowane przez byłego ministra i dysponowanie pieniędzmi z Funduszu Sprawiedliwości nosiły znamiona działalności zorganizowanej grupy przestępczej. Miało dochodzić do wyprowadzania dziesiątek milionów złotych ze skarbu państwa na rzecz firm i fundacji powiązanych z partią Zbigniewa Ziobry.
- Jak podkreśla gość Gazety.pl, praktyki te były "przerażające" i pokazują, jak wygląda "mafia w polityce".
- W związku z tymi rewelacjami, zdaniem Wawrykiewicza, wysoce prawdopodobne jest postawienie zarzutów karnych wobec Zbigniewa Ziobry.
Afera wokół Funduszu Sprawiedliwości ma także poważne konsekwencje polityczne – zdaniem Wawrykiewicza, doprowadzi ona do rozbicia obozu rządzącego i utraty poparcia dla Zjednoczonej Prawicy. Zbigniew Ziobro będzie musiał się tłumaczyć ze swoich decyzji jako ówczesny minister sprawiedliwości.
Czytaj więcej: Michał Kołodziejczak komentuje sytuację Jana Wojciechowskiego.
Wawrykiewicz o zwalczeniu populistów i nacjonalistów w UE
Michał Wawrykiewicz, kandydat na europosła, odniósł się również do kwestii zagrożenia dla Unii Europejskiej ze strony ruchów populistycznych i nacjonalistycznych. Jak stwierdził, ich celem jest zdezintegrowanie wspólnoty i doprowadzenie do jej rozpadu.
Wawrykiewicz ostrzega, że ugrupowania te sympatyzują z takimi postaciami jak Donald Trump czy Władimir Putin. Podkreśla, że ich rosnąca siła w Parlamencie Europejskim może oznaczać poważne zagrożenie dla jedności i wartości Unii.
Jako prawnik i aktywista społeczny, Michał Wawrykiewicz deklaruje, że jednym z jego priorytetów będzie przeciwstawienie się populistom i nacjonalistom w europarlamencie. Uważa, że nadchodząca kadencja będzie kluczowa dla przyszłości Wspólnoty, dlatego tak ważne jest ograniczenie wpływów tych ruchów.
W obliczu nasilających się sporów wewnątrz Unii Europejskiej, stanowisko Wawrykiewicza wydaje się rozsądne i zgodne z podstawowymi wartościami, na których opiera się projekt europejski. Pozostaje mieć nadzieję, że europosłom uda się znaleźć wspólny język i wypracować konstruktywne rozwiązania dla dobra całej Wspólnoty.