Sprawa posłów PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika wzbudza wiele kontrowersji. Sąd Najwyższy wyznaczył nowego sędziego do rozpatrzenia ich apelacji w sprawie skazania za tzw. aferę gruntową. Pomimo prawomocnego wyroku i wygaśnięcia mandatów przez marszałka Sejmu, politycy wciąż twierdzą, że są posłami. Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN uchyliła tę decyzję, jednak mimo tego karty poselskie posłów zostały zdezaktywowane.
Sąd Najwyższy zajmie się sprawą Kamińskiego i Wąsika
Sąd Najwyższy wyznaczył nowego sędziego do rozpatrzenia apelacji posłów PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, skazanych w głośnej sprawie dotyczącej tzw. afery gruntowej. Jak podają media, sędzia ma się zająć badaniem zasadności złożonej przez obrońców polityków kasacji od prawomocnego wyroku.
Przypomnijmy - w grudniu 2022 roku Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Kamińskiego i Wąsika na 2 lata bezwzględnego więzienia oraz zakaz pełnienia funkcji publicznych przez 5 lat. Jednak politycy konsekwentnie nie uznają tego wyroku i nadal uważają się za niewinnych. Dlatego ich adwokaci od razu zapowiedzieli złożenie kasacji do Sądu Najwyższego, co teraz stało się faktem.
Kasacja nie wstrzymuje wykonania kary
Co istotne, wniesienie kasacji przez obrońców skazanych posłów PiS nie wstrzymuje wykonania kary. Jednak aby mogła ona zostać rozpatrzona przez SN, najpierw sąd musi sporządzić pisemne uzasadnienie wyroku. Właśnie na to czekają teraz prawnicy Kamińskiego i Wąsika. Gdy dokument będzie gotowy, będą mieli miesiąc na sformułowanie kasacji.
Oskarżeni twierdzą, że wciąż są posłami
Mimo prawomocnego wyroku sądu i kary 2 lat bezwzględnego więzienia, Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik wciąż twierdzą, że są posłami na Sejm. Nie uznają oni również decyzji marszałka Sejmu o wygaszeniu ich mandatów poselskich, wydanej dzień po ogłoszeniu wyroku.
Politycy PiS i ich zwolennicy podkreślają, że Kamiński i Wąsik zostali niesłusznie skazani i są niewinni, dlatego w ich opinii nadal powinni pełnić funkcje posłów. Jednak zgodnie z prawem, prawomocny wyrok sądu oznacza utratę mandatu, niezależnie od tego, czy politycy się z nim zgadzają, czy też nie.
Izba Kontroli Nadzwyczajnej uchyliła decyzję marszałka Sejmu
W tej sprawie swój głos zabrała również Izba Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. Podważając decyzję marszałka Sejmu, Izba uchyliła postanowienia o wygaszeniu mandatów Kamińskiego i Wąsika. Jednak zgodnie z prawem UE, Izba KN nie jest uznawana za niezależny i niezawisły sąd, więc jej decyzje nie mają mocy prawnej. Mimo to politycy PiS powołują się na nią, twierdząc, że nadal są posłami.
Czytaj więcej: TVP Info wznowiło nadawanie. Emisja programu 19.30
Karty poselskie Kamińskiego i Wąsika zostały zdezaktywowane
Kolejnym problematycznym aspektem tej sprawy jest kwestia kart poselskich obu polityków. Pomimo decyzji Izby KN SN, szef Kancelarii Sejmu podjął decyzję o zdezaktywowaniu kart Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Oznacza to, że ich karty posłów - służące za legitymacje i identyfikatory podczas głosowań - zostały unieważnione.
W efekcie, nawet jeśli politycy twierdzą, że wciąż są posłami, to bez aktywnych kart poselskich nie będą w stanie wejść do budynku Sejmu ani uczestniczyć w głosowaniach. Jest to zatem wyraźny sygnał, że w oczach władz Sejmu ich mandaty wygasły.
Podsumowując, sprawa Kamińskiego i Wąsika wciąż pozostaje niejasna i wzbudza kontrowersje. Ostateczny finał jest trudny do przewidzenia. Pewne jest natomiast, że Sąd Najwyższy dopiero zajmie się tą głośną sprawą i podejmie ostateczną decyzję co do apelacji złożonej przez obrońców skazanych polityków.
Podsumowanie
W powyższym artykule omówiono kontrowersyjną sprawę posłów PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, skazanych prawomocnym wyrokiem w związku z aferą gruntową. Przybliżono kluczowe fakty związane z tym głośnym procesem oraz wątpliwości dotyczące statusu prawnego polityków po ogłoszeniu wyroku.
Przedstawiono przebieg procesu sądowego, który zakończył się skazaniem Kamińskiego i Wąsika na bezwzględną karę 2 lat pozbawienia wolności. Omówiono zapowiedź złożenia przez ich obrońców kasacji do Sądu Najwyższego, mającej na celu podważenie tego wyroku. Wyjaśniono, że wniesienie kasacji nie wstrzymuje wykonania kary.
Zwrócono uwagę na fakt, że politycy wciąż uważają się za posłów i nie uznają ani wyroku sądu, ani decyzji marszałka Sejmu o wygaszeniu ich mandatów. Przytoczono również kontrowersyjną decyzję Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN, która uchyliła postanowienia o wygaśnięciu mandatów posłów. Jednocześnie podkreślono, że Izba KN nie jest uznawana za niezawisły sąd.
Na koniec wspomniano o zdezaktywowaniu kart poselskich Kamińskiego i Wąsika, co stanowi wyraźny sygnał, że władze Sejmu uznają wygaśnięcie ich mandatów. Podsumowując, zaznaczono, że sprawa wciąż pozostaje niejasna, a jej finał jest trudny do przewidzenia.