Przed II turą wyborów na prezydenta Krakowa narastają konflikty wewnątrz Prawa i Sprawiedliwości. Małgorzata Wassermann, była kandydatka na prezydenta miasta, ostro skrytykowała Łukasza Gibałę i zaapelowała do wyborców o niepopieranie go w kolejnym głosowaniu. Wcześniej lokalni działacze PiS odradzili głosowanie na kandydata Platformy Obywatelskiej, Aleksandra Miszalskiego. Ta sytuacja powoduje spore zamieszanie i dzieli elektorat partii rządzącej.
Wassermann nie poprze Gibały w II turze wyborów
Małgorzata Wassermann, posłanka Prawa i Sprawiedliwości, wystosowała oświadczenie w kontekście nadchodzących wyborów na prezydenta Krakowa. Skrytykowała ostro Łukasza Gibałę, kandydata na fotel prezydencki, i ogłosiła, że nie poprze go w drugiej turze głosowania.
Polityczka zaznaczyła, że Miszalski i Gibała to osoby, które reprezentują zupełnie inne poglądy od jej własnych. Jednak to właśnie Gibała wzbudził w niej największy sprzeciw, ze względu na jego kontrowersyjne zachowania w przeszłości wobec środowisk prawicowych.
Według Wassermann, Gibała w przeszłości chciał otaczać konserwatystów i zwolenników PiS "kordonem sanitarnym". Ostro skrytykowała też jego związki z Ruchem Palikota, ugrupowaniem znanym z kontrowersyjnych wypowiedzi wobec ofiar katastrofy smoleńskiej.
Głosowanie na Miszalskiego odradzane przez lokalnych działaczy PiS
Lokalni działacze Prawa i Sprawiedliwości z Krakowa również zabrali głos przed drugą turą wyborów na prezydenta miasta. W specjalnym apelu zwrócili się do wyborców partii, aby nie pozostawali bierni w tych wyborach i poszli do urn.
Jednak jednocześnie odradzili głosowanie na Aleksandra Miszalskiego, kandydata Platformy Obywatelskiej. Uzasadnili to brakiem woli współpracy ze strony PO przy ważnych projektach dla Krakowa.
- Apel działaczy: "Odradzamy głosowanie na Aleksandra Miszalskiego, posła partii Donalda Tuska."
- Zarzut braku współpracy ze strony PO przy inicjatywach dla miasta.
Lokalni działacze zwrócili jednak uwagę, że mimo różnic poglądów na tematy ogólnopolskie, potrafili współpracować z klubem Łukasza Gibały przy sprawach programowych w minionym okresie.
Czytaj więcej: Smierć Lizy - kontrowersyjny komentarz Magdaleny Biejat
Gibała był blisko związany z partią Palikota w przeszłości
Wątkiem, który budzi kontrowersje wokół kandydatury Łukasza Gibały, jest jego przeszła działalność w Ruchu Palikota. Przez jakiś czas pełnił on ważne funkcje w tym ugrupowaniu, stając się jednym z najbliższych współpracowników Janusza Palikota.
- W 2012 roku Gibała był członkiem Ruchu Palikota.
- Następnie wszedł do władz partii przekształconej w Twój Ruch.
- Bliska współpraca z Januszem Palikota, liderem formacji.
Ta bliska więź z formacją Palikota, znaną z kontrowersyjnych wypowiedzi na temat ofiar tragedii smoleńskiej, budzi większe obawy wśród konserwatywnych wyborców. Wassermann zaznacza, że nie może poprzeć kandydata, który w przeszłości współpracował z tak skrajnym środowiskiem.
Jak widać, wydarzenia przed drugą turą wyborów na prezydenta Krakowa budzą poważne emocje nie tylko wśród kandydatów, ale też szeregowych działaczy i wyborców. Ostateczny wynik całego procesu wyborczego może mieć istotne znaczenie dla PiSu i jego przyszłych wpływów w tym kluczowym dla Polski mieście.