Głodówka Mariusza Kamińskiego wzbudza wiele kontrowersji i emocji. Minister sprawiedliwości rozpoczął protest głodowy w areszcie śledczym w Radomiu, domagając się uwolnienia. Jego stan zdrowia budzi niepokój najbliższych, jednak Adam Bodnar uspokaja, że nie ma powodu do zmartwień. Prezydent Andrzej Duda zaapelował o przerwę w odbywaniu kary, na co były RPO odpowiedział sceptycznie. Niezależnie od barw politycznych, kwestia zdrowia i życia więźnia pozostaje najważniejsza.
Stan zdrowia Kamińskiego według żony
Żona Mariusza Kamińskiego, Barbara Kamińska, zabrała głos na temat stanu zdrowia męża 15 stycznia podczas protestu przed aresztem w Radomiu. Przekazała, że Kamiński waży obecnie jedynie 52 kg, podczas gdy nigdy wcześniej nie schudł do takiej wagi. Podkreśliła, że parametry życiowe męża zbliżają się do granicy, przez co jego zdrowie, a nawet życie jest zagrożone.
Kamińska widziała się z mężem tego samego dnia i określiła to spotkanie jako „bardzo trudne i bolesne”. Mariusz Kamiński przebywa obecnie w areszcie śledczym w Radomiu, gdzie prowadzi głodówkę domagając się zwolnienia z więzienia. Jak przekazała Barbara Kamińska, Kamiński pobiera kroplówki zgodne z zasadami protestu głodowego, jednak nie wiadomo, czy są one w stanie mu pomóc.
Apel żony o interwencję
Żona Mariusza Kamińskiego zaapelowała o pilną interwencję i udzielenie mężowi pomocy medycznej. Podkreśliła, że stan zdrowia Kamińskiego pogarsza się z godziny na godzinę. Zaznaczyła, że mąż przebywa w celi z trzema innymi osadzonymi, a warunki nie są dostosowane do protestu głodowego. Wezwała do przeniesienia Kamińskiego do więziennego szpitala.
Komentarz Adama Bodnara ws. głodówki
Były Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar odniósł się do doniesień na temat stanu zdrowia Mariusza Kamińskiego. W programie „Fakty po Faktach” w TVN24 stwierdził, że „nie ma jakiegoś większego powodu do niepokoju”. Dodał, że Kamiński pozostaje pod opieką medyczną, a jego stan jest stabilny.
Adam Bodnar skomentował również apel prezydenta Andrzeja Dudy o zarządzenie przerwy w odbywaniu kary przez Kamińskiego i Wąsika. Stwierdził, że przerwę można zarządzić, gdy istnieje duże prawdopodobieństwo ułaskawienia. Zaznaczył jednak, że „wcale nie jest przekonany”, czy prezydent chce doprowadzić procedurę ułaskawieniową do końca.
Nie wiadomo, czy prezydent Andrzej Duda zamierza całkowicie ułaskawić Kamińskiego i Wąsika - stwierdził Adam Bodnar.
Czytaj więcej: Orędzie Donalda Tuska w sieci wywołało falę komentarzy
Apel prezydenta o uwolnienie Kamińskiego
Prezydent Andrzej Duda zaapelował do prokuratora generalnego o zarządzenie przerwy w odbywaniu kary przez Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Oczekuje, że jego wniosek zostanie spełniony. Decyzja prezydenta ma związek z pogarszającym się stanem zdrowia Kamińskiego, który od kilku dni prowadzi głodówkę w areszcie śledczym w Radomiu.
Andrzej Duda argumentuje, że zarządzenie przerwy pozwoli Kamińskiemu i Wąsikowi na dochodzenie do zdrowia. Następnie mogliby oni ponownie stawić się do odbycia kary pozostałej części wyroku. Prezydent podkreśla, że obaj politycy PiS zostali prawomocnie skazani za przekroczenie uprawnień ws. budowy centrum konferencyjnego pod nazwą „Sowa i Przyjaciele”.
Imię i nazwisko | Funkcja | Kara |
Mariusz Kamiński | Szef MSWiA | 3 miesiące więzienia |
Maciej Wąsik | Wiceminister MSWiA | 2,5 miesiąca więzienia |
Pobyt Kamińskiego w areszcie w Radomiu
Mariusz Kamiński przebywa obecnie w areszcie śledczym w Radomiu, gdzie został przetransportowany 31 grudnia 2022 roku. Był to pierwszy dzień odbywania przez niego wyroku 3 miesięcy pozbawienia wolności. Kamiński dzieli celę z trzema innymi osadzonymi. Jak wskazała jego żona, warunki nie są dostosowane do osoby protestującej głodówką.
Kamiński rozpoczął głodówkę 2 stycznia, domagając się uwolnienia z więzienia. Protest trwa już kilkanaście dni, przez co stan zdrowia ministra bardzo się pogorszył. Zarówno politycy PiS, jak i najbliżsi wskazują, że życie Kamińskiego jest poważnie zagrożone. Tymczasem on sam nie zamierza przerwać głodówki.
- Kamiński przebywa w 4-osobowej celi
- Rozpoczął głodówkę 2 stycznia
- Nie zamierza kończyć protestu
Waga Kamińskiego w trakcie głodówki
Według słów żony, Mariusz Kamiński waży obecnie 52 kg. Schudł znacząco od początku głodówki, która trwa nieprzerwanie od 2 stycznia. Barbara Kamińska zaznaczyła, że mąż nigdy wcześniej nie ważył tak mało. Siedemnaście dni protestu głodowego odbiło się mocno na jego zdrowiu i kondycji fizycznej.
Tymczasem przed rozpoczęciem odsiadki w grudniu 2022 roku Mariusz Kamiński miał około 75-80 kg. W ciągu zaledwie miesiąca, od początku pobytu w więzieniu, schudł więc ponad 20 kg. Tak gwałtowny spadek masy ciała niepokoi bliskich i może zagrażać jego życiu. Dalsza utrata kilogramów z pewnością pogłębi osłabienie organizmu.
Stan zdrowia Kamińskiego
Pomimo zapewnień ministra sprawiedliwości, stan zdrowia Mariusza Kamińskiego budzi poważny niepokój jego rodziny i partyjnych kolegów. Europoseł PiS Ryszard Czarnecki stwierdził nawet, że głodówka „być może zagraża w najbliższej przyszłości jego życiu”. Podobne oświadczenia publikują inni politycy Zjednoczonej Prawicy.
Przyszłość procedury ułaskawieniowej
Prezydent Andrzej Duda złożył do prokuratora generalnego wniosek o zarządzenie przerwy w odbywaniu kary pozbawienia wolności przez Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Stało się tak po doniesieniach o złym stanie zdrowia szefa MSWiA, który prowadzi głodówkę.
Decyzja prezydenta otworzyła drogę do wszczęcia procedury ułaskawieniowej Kamińskiego i Wąsika. Jednak Adam Bodnar stwierdził, że „wcale nie jest przekonany”, czy Andrzej Duda rzeczywiście chce doprowadzić cały proces do końca. Być może apel o przerwę w karze to tylko chwilowe uspokojenie nastrojów w szeregach PiS.
Podsumowanie
Artykuł omawia kontrowersje wokół głodówki Mariusza Kamińskiego, ministra spraw wewnętrznych i administracji. Rozpoczął on protest w areszcie śledczym w Radomiu, domagając się zwolnienia z odbywania kary pozbawienia wolności. Jego stan zdrowia budzi poważny niepokój - schudł do 52 kg. Tymczasem Adam Bodnar uspokaja, że nie ma większych zagrożeń. Prezydent Duda zaapelował o przerwę w karze dla Kamińskiego i Wąsika.
Artykuł przytacza słowa żony Kamińskiego, która widziała się z mężem w więzieniu. Określiła jego wygląd jako "bolesny", apelując o pilną interwencję lekarską. Europoseł PiS ostrzegał nawet, że głodówka zagraża życiu Kamińskiego. Z kolei Adam Bodnar uspokajał, że "nie ma większego powodu do niepokoju" i stan ministra jest stabilny.
Prezydent Duda zażądał przerwy w odbywaniu kary dla Kamińskiego i Wąsika. Chce, by wrócili do zdrowia, a potem ponownie stawili się do więzienia. Decyzja otwiera furtkę do ewentualnego późniejszego ułaskawienia. Jednak Adam Bodnar sceptycznie odniósł się do intencji prezydenta w tej sprawie. Zdaniem byłego RPO może to być tylko chwilowe uspokojenie nastrojów w obozie władzy.
Artykuł opisuje warunki, w jakich Kamiński przebywa w radomskim areszcie od 31 grudnia. Dzieli ciasną celę z 3 innymi więźniami. To właśnie tam, w nieodpowiednich warunkach, prowadzi 17-dniową głodówkę, odmawiając jedzenia i picia. Jego obecna waga - 52 kg - wskazuje na gwałtowny spadek masy ciała o ponad 20 kg w ciągu miesiąca. To niepokoi bliskich i może zagrażać jego życiu.