Mastalerek o kandydaturze Bocheńskiego, Mastalerek porównuje Bocheńskiego do Ogórek, Mastalerek o braku kontaktu Dudy z Kaczyńskim, Mastalerek o słabych związkach Dudy z PiS, Mastalerek o warunkach wygrania wyborów, Mastalerek: Czarnek nie kandydatem PiS na prezydenta
Mastalerek: Czarnek nie kandydatem PiS na prezydenta
Marcin Mastalerek w programie radiowym został zapytany o to, czy Przemysław Czarnek może być kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na urząd prezydenta. Szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy po kilku sekundach milczenia stwierdził, że aby wygrać wybory prezydenckie, nie można być na skrajnym skrzydle sceny politycznej.
Mastalerek podkreślił, że Czarnek odgrywa ważną rolę w partii rządzącej, jednak jego zdaniem kandydatem PiS na prezydenta powinien być ktoś o bardziej umiarkowanych poglądach. Dodał również, że start z pozycji skrajnych daje szanse na uzyskanie około 15% poparcia wyborców.
Przesłanki wyboru kandydata PiS na prezydenta
Wybór odpowiedniego kandydata na urząd prezydenta to kluczowa decyzja dla każdej partii politycznej. Kandydat musi odpowiadać pewnym kryteriom, aby mieć szansę na zwycięstwo.
Po pierwsze, powinien reprezentować umiarkowane poglądy, które pozwolą mu zdobyć poparcie szerszego elektoratu. Skrajne opinie ograniczają bazę wyborców.
Po drugie, kandydat powinien mieć doświadczenie polityczne i umiejętność prowadzenia kampanii wyborczej. Brak wprawy może zaważyć na wyniku wyborów.
Wreszcie, istotne jest odpowiednie wizerunkowe przygotowanie kandydata - musi on budzić zaufanie i sympatię wyborców. To pozwoli mu pozyskać głosy niezdecydowanych.
Mastalerek o braku kontaktu Dudy z Kaczyńskim
Marcin Mastalerek w programie "Kropka nad i" przyznał, że prezydent Andrzej Duda "ze trzy lata nie rozmawiał twarzą w twarz" z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Jak dodał, rozmawiają oni przy różnych okazjach w szerszym gronie, np. dotyczących wojny w Ukrainie.
Szef gabinetu prezydenta stwierdził również, że to raczej prezesowi Kaczyńskiemu powinno zależeć na bezpośrednim kontakcie z głową państwa. Zasugerował, że brak rozmów wynika bardziej z postawy lidera PiS niż prezydenta Dudy.
Te słowa Mastalerka mogą świadczyć o pewnym dystansie Andrzeja Dudy do Macierzystej partii. Prezydent stara się podkreślać swoją niezależność od wpływów politycznych.
Geneza braku kontaktów Dudy z Kaczyńskim
Nieczęste bezpośrednie rozmowy prezydenta i prezesa PiS mają swoje źródło w przeszłości Andrzeja Dudy. Jak przypomniał Mastalerek, jeszcze jako poseł PiS angażował się on głównie w pracę parlamentu, a nie partię.
Być może wpływ na obecne relacje Dudy z Kaczyńskim ma również naturalna konkurencja o wpływy polityczne. Zarówno prezydent, jak i lider partii rządzącej aspirują do roli najważniejszego polityka w kraju.
Czytaj więcej: Posłom PiS całkiem puściły hamulce. Czego chcieli?
Mastalerek o wyborach prezydenckich
Szef gabinetu prezydenta Dudy ocenił, że kandydatura Tobiasza Bocheńskiego na prezydenta Warszawy to "jedna wielka niewiadoma". Według Mastalerka, Bocheński jako osoba, która nigdy nie startowała w wyborach, jest dużym ryzykiem dla PiS.
Porównał go przy tym do Magdaleny Ogórek, którą Leszek Miller wystawił w 2015 roku jako kandydatkę SLD w wyborach prezydenckich. Podobnie jak Bocheński, Ogórek nie miała doświadczenia wyborczego i jej start był zaskoczeniem.
Od tych wyborów naprawdę dużo zależy. Oczy całej Polski będą zwrócone na Warszawę - powiedział Mastalerek o zbliżających się wyborach samorządowych.
Kandydaci bez doświadczenia politycznego
Wystawienie kandydata bez wcześniejszego udziału w wyborach to ryzykowna, ale czasem skuteczna strategia. Takie osoby często budzą zainteresowanie mediów i mogą przyciągnąć niezdecydowanych wyborców.
Jednak brak doświadczenia wyborczego ma też swoje minusy - kandydat może popełniać błędy, źle prowadzić kampanię, nie trafiać w preferencje wyborców. Dlatego takie rozwiązanie niesie ze sobą spore zagrożenie porażką.
Podsumowanie
W artykule przedstawiono wypowiedzi szefa gabinetu prezydenta Marcina Mastalerka na temat kandydatury Tobiasza Bocheńskiego na prezydenta Warszawy. Mastalerek określił Bocheńskiego mianem "jednej wielkiej niewiadomej" i porównał go do Magdaleny Ogórek, ryzykownej kandydatki SLD w wyborach prezydenckich 2015 roku.
Artykuł omówił także kwestię braku bezpośrednich kontaktów między prezydentem Dudą a prezesem Kaczyńskim. Mastalerek zasugerował, że to raczej liderowi PiS powinno zależeć na częstszych rozmowach z głową państwa. Ponadto wypowiedział się na temat przesłanek wyboru kandydata na urząd prezydenta i ryzyka związanego ze startującymi bez doświadczenia politycznego.
Tagi
Udostępnij artykuł
