W niedzielę rano na olsztyńskiej plaży o niemal nie utopiły się dwie młode dziewczyny. Dwudziestoparolatki wydobył spod wody policjant, choć w chwili zdarzenia po cywilnemu, uprawiający nieopodal rugby. Gdyby nie jego interwencja, kobiety najprawdopodobniej utopiłyby się.
Do zdarzenia doszło w niedzielę rano, gdy dwie młode dziewczyny zniknęły na dłuższą chwilę pod poziomem wody. Na szczęście nieopodal trenowali sportowcy z Warmińsko – Mazurskiego Okręgowego Związku Rugby. Mężczyźni przygotowywali się do zawodów rodzinnych w ramach dnia ojca. Tonące dziewczyny zobaczył z zawodu policjant Henryk Pach, który bez namysłu rzucił się na ratunek.
—Zauważyłem, że jedna z dziewczyn już całkowicie zniknęła pod wodą, a druga jeszcze próbowała utrzymać się na powierzchni. Zrzuciłem buty i po chwili byłem w wodzie. – opowiada w rozmowie z olsztyńskim oddziałem Telewizji Polskiej Henryk Pach. Policjant uratował najpierw jedną, a następnie wrócił po drugą dziewczynę.
Po chwili wytchnienia obie kobiety wróciły do siebie bez uszczerbku na zdrowiu. Tacy policjanci zdobywają serca Polaków.
- fot. Komenda Wojewódzka Policji Olsztyn