Według informacji portalu sport.pl, Tomasz Narkun (16-2, 3 KO, 12 SUB) pokonał jednogłośnie na punkty (2x 29:28, 30:27) Mameda Khalidova (34-6-2, 13 KO, 17 SUB) i tym samym drugi raz z rzędu wygrał z Czeczenem. Khalidov ogłosił zakończenie kariery sportowej.
W listopadzie 2015 roku Czeczen z polskim paszportem zdobył pas wagi średniej, kiedy po zaledwie 31 sekundach znokautował Michała Materlę. W maju zeszłego roku pokonał jednogłośnie na punkty Borysa Mańkowskiego, czempiona dywizji półśredniej. Następnym przeciwnikiem był Tomasz Narkun, mistrz wagi półciężkiej.
Podczas marcowej gali KSW 42 Khalidov przez dwie rundy nękał Narkuna i zdecydowanie przeważał, to w trzeciej popełnił szkolny błąd i dał się udusić.
Osiem lat. Dokładnie tyle czasu nikt nie był w stanie pokonać Khalidova.
Porażka bardzo siedziała w głowie Czeczena, który zaapelował do właścicieli KSW, że jest zainteresowany tylko jedną walką. Rewanżem z Narkunem.
😱!! #KSW46 pic.twitter.com/pfuG0mflJa
— KSW (@KSW_MMA) December 1, 2018
Podczas drugiej rundy Mamed trafił palcem w oko Narkuna, a zawodnik ze Szczecina potrzebował interwencji lekarza. Tuż po usłyszeniu gongu kończącego drugą rundę Narkun uderzył łokciem w szczękę rywala. W trzeciej rundzie walka toczyła się głównie w parterze.
😱!! #KSW46 pic.twitter.com/pfuG0mflJa
— KSW (@KSW_MMA) December 1, 2018
Ostatecznie Narkun (16-2, 3 KO, 12 SUB) pokonał jednogłośnie na punkty (2x 29:28, 30:27) Khalidova (34-6-2, 13 KO, 17 SUB). Walka była bardzo „ciasna” i trudna do wypunktowania.
The king is dead, long live the king! #KSW46
👑 @TomaszNarkun pic.twitter.com/glsXYZIftu— KSW (@KSW_MMA) December 1, 2018
Czeczen ogłosił po walce, że kończy karierę.
Khalidov stał się w Polsce legendą europejskiego MMA.
Źródło: sport.pl
fot. twitter.com
LS