Ulice Paryża sieją postrach na całym świecie – można by rzec, że chwilami przypominają wydarzenia, z jakimi w Polsce spotkaliśmy się w czasie stanu wojennego w grudniu 1981 roku. Brutalność policji jest przerażająca.
Gwałtowne manifestacje i walka ze służbą policji wciąż nie ustają.. Rośnie agresja zarówno wśród funkcjonariuszy, jak i uczestników protestu „Żółtych kamizelek”.
Podobnie jak w trakcie stanu wojennego w Polsce, francuskie służby znęcają się nad tymi, którzy wpadną w ich ręce. Pałują i kopią bez litości.
„Francuska policja pełna zimnej krwi. Bardzo zimnej.”
La police française en plein sang froid.
Très froid. pic.twitter.com/BDL9OgIVtx
— Nicolas Grégoire (@nicolasgregoire) 2 grudnia 2018
Źródło: nczas.com; Twitter – @nicolasgregoire
Fot.: Twitter – @nicolasgregoire
EM